Záleží nám na vašom súkromí
Pomocou súborov cookie a súvisiacich technológií, ako aj spracovaním vašich údajov môžeme lepšie prispôsobiť zobrazovaný obsah vašim potrebám.Udelením súhlasu s ukladaním informácií na vašom koncovom zariadení alebo s prístupom k informáciám a spracovaním údajov, a to aj v oblasti profilovania, trhu a štatistickej analýzy, budete môcť na stránkach Allegro ešte ľahšie nájsť presne to, čo hľadáte a čo potrebujete.Správcami vašich údajov bude spoločnosť Allegro, ako aj niektorí partneri, s ktorými spolupracujeme.
Jednoduchšie používanie našich stránok, zobrazovanie a meranie personalizovaného obsahu a reklám, vytváranie štatistík a zlepšovanie funkčnosti.Súhlas je dobrovoľný. Môžete ho kedykoľvek odvolať alebo obnoviť v záložke Nastavenia súborov cookie na hlavnej stránke. Odvolanie súhlasu nemá vplyv na zákonnosť spracovania vykonaného pred odvolaním.
zásady používania súborov cookiezásady ochrany osobných údajovPlatnosť hľadanej ponuky vypršala – čo tak skúsiť podobný produkt?
- 9,98 €
- Głupie ptaki Polski. Przewodnik świadomego obserwatora
- od 0 € so
- 7,29 €
- Łosie w kaczeńcach
Stav: Nové
Nosič: papierová kniha
KRÓLOWIE PRADAWNYCH PUSZCZ...
Za posledných 30 dní si tento produkt od viacerých predajcov kúpili 2 osoby.
Opis
KRÓLOWIE PRADAWNYCH PUSZCZ...
BARTŁOMIEJ GRZEGORZ SALA
- Wydawca: ASTRAIA
- Rok wydania: 2018
- Oprawa: OPRAWA TWARDA
- Ilość stron: 106
- EAN: 9788365686190
Królowie pradawnych puszcz O dzikach, jeleniach, łosiach, niedźwiedziach, rysiach, tarpanach, turach, wilkach i żubrach w kulturze i tradycji polskiej Odpowiedź na pytanie, które zwierzęta najbardziej fascynują i budzą największy respekt, jest raczej prosta: największe i najbardziej majestatyczne, ewentualnie najgroźniejsze. Dlatego właśnie władcy w swoich herbach umieszczali lwy lub orły, dlatego różne ludy chętnie przyznawały się do powinowactwa z wilkiem, tygrysem czy niedźwiedziem. Idąc tym tropem, postanowiłem nakreślić pozycję i znaczenie w polskiej kulturze największych lub uznawanych za najgroźniejsze zwierząt, które w czasach historycznych uważane były za królów puszcz i lasów lechickiej ziemi. Wielkość, majestat albo wzbudzany respekt (czasem występujące łącznie, czasem nie) były tutaj kluczowe, bowiem różnica pomiędzy roślinożercą a drapieżnikiem pozostaje zasadnicza. Nieprzypadkowo do miana najprawdziwszych władców polskich kniei pretendowały niedźwiedzie, tury i żubry, albowiem w historycznych czasach nie miały tam równych sobie. Obok nich jednak w pradawnych puszczach swoje miejsce dumnie zaznaczały nieobliczalne dziki, dostojne jelenie, dziwaczne łosie, rącze tarpany oraz drapieżne rysie i wilki. Na kartach niniejszej książki kreślę kolejno portrety owych dziewięciu gatunków ssaków, po czym od najważniejszych informacji o tych intrygujących stworzeniach przechodzę do ich znaczenia w kulturze polskiej. Ta bowiem nie mogła pozostać obojętna wobec władców puszcz. Nie próbowałem oczywiście przybliżyć wszystkich legend, przysłów, dzieł literackich czy obrazów, które portretują te wspaniałe zwierzęta, albowiem zadanie takie byłoby zwyczajnie niewykonalne. W autorski i subiektywny sposób skupiłem się na najważniejszych i najbardziej charakterystycznych albo najciekawszych (moim, rzecz jasna, zdaniem) motywach, jakie łączą polską historię i kulturę z owymi zacnymi zwierzami. Bez wątpienia bowiem robią wrażenie dzieje wymierania tura, dwudziestowieczne zabiegi o przetrwanie żubra, zakończona połowicznym sukcesem restytucja dzikiego konia, a wpływ pewnego fatalnego polowania na niedźwiedzia na losy domu jagiellońskiego i Rzeczypospolitej okazał się decydujący W heraldyce, toponomastyce i nazewnictwie, legendach i podaniach, poezji i prozie, malarstwie i grafice, przysłowiach i powiedzonkach obecność władców pradawnych kniei jest przemożna, co także choć z oczywistych przyczyn więcej niż wybiórczo starałem się ukazać w należytym świetle. Bartłomiej Grzegorz Sala, ze wstępu
[Kod oferty,409433,9788365686190,2024-07-19 04:22:25]
Niektoré texty boli preložené automaticky. Dajte nám vedieť, ak ste si všimli jazykovú chybu.