Záleží nám na vašom súkromí
Pomocou súborov cookie a súvisiacich technológií, ako aj spracovaním vašich údajov môžeme lepšie prispôsobiť zobrazovaný obsah vašim potrebám.Udelením súhlasu s ukladaním informácií na vašom koncovom zariadení alebo s prístupom k informáciám a spracovaním údajov, a to aj v oblasti profilovania, trhu a štatistickej analýzy, budete môcť na stránkach Allegro ešte ľahšie nájsť presne to, čo hľadáte a čo potrebujete.Správcami vašich údajov bude spoločnosť Allegro, ako aj niektorí partneri, s ktorými spolupracujeme.
Jednoduchšie používanie našich stránok, zobrazovanie a meranie personalizovaného obsahu a reklám, vytváranie štatistík a zlepšovanie funkčnosti.Súhlas je dobrovoľný. Môžete ho kedykoľvek odvolať alebo obnoviť v záložke Nastavenia súborov cookie na hlavnej stránke. Odvolanie súhlasu nemá vplyv na zákonnosť spracovania vykonaného pred odvolaním.
zásady používania súborov cookiezásady ochrany osobných údajovOpis
DZIEŁA T.33 WRZASKI I BOMBY
JÓZEF MACKIEWICZ
- Wydawca: KONTRA
- Rok wydania: 2021
- Oprawa: OPRAWA TWARDA
- Ilość stron: 544
- EAN: 9781838413514
Swoim zwyczajem, nabytym od obcowania z naszymi chłopami, rzecz opowiem z ogródkami, od strony rynku końskiego począwszy. Kupiliśmy z sąsiadem na Ponarskim Rynku w Wilnie czarnego wałacha i poszli na Zawalną, róg Rudnickiej, gdzie, jak zapewne pamiętają wilnianie, był taki duży sklep żydowskiego rymarza. Właśnie żydek zdejmował miarę na chomąt, a ja ujrzałem w kiosku jakieś pismo w wydaniu zeszytowym, po polsku, pt. Nowe Widnokręgi. Zanim zdążyłem je otworzyć, zdarzył się wypadek, że do komisariatu milicji wpłynął meldunek o ukradzeniu komuś tam karego konia. Milicjant wyszedł, ziewając (komisariat był tuż), łapą przytrzymał szczękę, błoto, ziąb, chmurno. Spojrzał w niebo, po czym w ulicę i dostrzegł mojego wałacha. Zaraz: cap! Do komisariatu. *** Zgoła natomiast śmiesznie brzmią takie terminy jak czerwony car, czerwony absolutyzm itp. Terminy te używane są z wyraźną intencją, aby straszyć nimi modną dziś w świecie demokrację, w uczciwym czy udanym przekonaniu, że dawne monarchie stanowiły antytezę prawdziwej demokracji. Argument taki może mieć nawet widoki powodzenia, bo ignorancja mas wzrasta w stopniu wprost proporcjonalnym do czytelnictwa, jakkolwiek stwierdzenie to wydać się może świętokradztwem. Ale tak już jest: polityczna demagogia w postaci druków nie uświadamia mas, a je ogłupia. W ten sposób dzisiejsze demagogiczne pojęcie demokracji stało się nie tylko pustym frazesem, ale nieraz uciążliwym, otumaniającym reżimem, miast reprezentować ideały wolności i ideały demokratyczne. Gdyby się tak nie stało, to ludzie pamiętający jeszcze czasy sprzed roku 1914, nawet bez wystawiania swej odwagi cywilnej na próbę, musieliby głośno przyznać, że swobody właśnie charakteru demokratycznego większe były pod berłami cesarskimi, niż w następnym okresie demokracyj i socjalizmów różnych odcieni, nie mówiąc już o narodowym socjalizmie Hitlera i komunistycznym socjalizmie Stalina. *** Z tymi wadami wydaje się mi też tak, że wybraliśmy sobie za narodowe, takie z ich liczby (bo bez wad nie ma narodu), które od biedy idą najlepiej do twarzy. Jestem przekonany, że częściej okłamujemy siebie właśnie, wytykając swoje rzekomo charakterystyczne wady, niż gloryfikując się w auto-panegirykach. Józef Mackiewicz
[Kod oferty,461620,9781838413514,2024-03-27 18:59:17]
Niektoré texty boli preložené automaticky. Dajte nám vedieť, ak ste si všimli jazykovú chybu.
Prezeráte si ponuky produktu Wrzaski i bomby. Dzieła tom 33 Józef Mackiewicz. Vidíte ponuku iného produktu? Nahláste nám to